Kara dyscyplinarna dla klubu za niewykonanie orzeczenia Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN
Wyobraź sobie, że wygrałeś sprawę przed Piłkarskim Sądem Polubownym PZPN i zgodnie z prawomocnym wyrokiem klub winien zapłacić Tobie np. kilkaset tysięcy złotych, a mimo to, klub nie wykonuje wyroku. Czy w takiej sytuacji możliwe jest pociągnięcie klubu do odpowiedzialności dyscyplinarnej?
Tak i niestety nie są to rzadkie przypadki.
Zdarza się, że klub nie realizuje korzystnego dla Ciebie wyroku i musisz skorzystać z pomocy komornika (o tym jak to zrobić dowiesz się w następnym wpisie).
Zanim jednak poczynisz odpowiednie kroki, by komornik uprzejmie zajął konto klubu, możesz złożyć wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego do Komisji Dyscyplinarnej PZPN, którego podstawą będzie art. 104 Regulaminu Dyscyplinarnego Polskiego Związku Piłki Nożnej, w brzmieniu:
„Za niewykonanie w terminie 30 dni prawomocnych orzeczeń organów jurysdykcyjnych PZPN, a także organu właściwego do spraw ustalenia ekwiwalentu, wymierza się kary:
1) klubom:
a) karę pieniężną do 100.000 zł,
b) zakaz dokonywania transferów do klubu,
c) przeniesienie drużyny do niższej klasy rozgrywkowej,
d) czasowe zawieszenie lub pozbawienie licencji,
e) wykluczenie z PZPN”.
Dodatkowo, na podstawie art. 129 ppkt b Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, możesz wnieść o zastosowanie wobec klubu środka zapobiegawczego w postaci:
- zakazu uczestniczenia w rozgrywkach pucharowych i mistrzowskich,
- zakazu dokonywania transferów lub
- zakazu rozgrywania w określonym czasie lub określonej ilości meczów z udziałem publiczności na części lub na całym obiekcie sportowym, w miejscowości, będącej siedzibą klubu.
Jak widzisz, za niewykonanie prawomocnego orzeczenia Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN klubowi grożą dotkliwe sankcje dyscyplinarne. Z mojego doświadczenia wynika, że najczęściej wymierzane to kary pieniężne i zakaz dokonywania transferów.
Postulować jednak należy, by Komisja Dyscyplinarna częściej stosowała wobec klubu łamiącego Regulamin Dyscyplinarny PZPN środek zapobiegawczy w postaci zakazu rozgrywania w określonym czasie meczów z udziałem publiczności na całym obiekcie sportowym. Łatwo sobie wyobrazić, że gniew kibica, który nie może obejrzeć na stadionie meczu swojej ukochanej drużyny częstokroć jest dla klubu dotkliwszą karą, niż np. kara pieniężna w kwocie 5.000 zł.
Realne stosowanie tego środka zapobiegawczego winno przełamać opieszałość klubów w realizowaniu prawomocnych orzeczeń Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN.