Czy zaatakowani przez kibiców piłkarze Legii Warszawa mogą rozwiązać kontrakt z winy klubu?

Jak podaje Przegląd Sportowy w nocy z niedzieli na poniedziałek piłkarze Legii zostali pobici przez kibiców. Gdy drużyna zajechała w nocy na klubowy parking, czekało tam na nią ponad 50 pseudokibiców. Do autokaru wszedł „Staruch”, „zaprosił” ich na zewnątrz. Piłkarze sądzili, że czeka ich nieprzyjemna rozmowa, ale od razu zostali zaatakowani. Pseudokibice rzucili się na nich, uderzając głównie w tył głowy, z „liścia” w twarz. Tak, by czuli się upokorzeni, ale nie odnieśli większych obrażeń. Oberwał nawet asystent trenera Aleksandar Vuković. Bez szwanku wyszedł za to nowy szkoleniowiec Legii Romeo Jozak, który stał z boku.

Czy takie zdarzenie może stanowić podstawę do rozwiązania kontraktu z winy klubu?

Jeżeli czytasz tego bloga, to dobrze wiesz, że Zawodnik posiada prawo do jednostronnego rozwiązania kontraktu z winy klubu wyłącznie, gdy:

  1. Klub opóźnia się z zapłatą na rzecz Zawodnika wynagrodzenia za okres co najmniej 2 miesięcy.
  2. Klub ze swoje winy  zaniechał zgłoszenia Zawodnika do rozgrywek ligowych.
  3. Klub ze swojej winy zaniechał obowiązkowego ubezpieczenia Zawodnika od następstw nieszczęśliwych wypadków w sporcie, na skutek czego Zawodnik nie otrzymał należnego mu świadczenia odszkodowawczego.
  4. Klub nie zapewnił Zawodnikowi leczenia lub rehabilitacji po kontuzji.
  5. Klub został przeniesiony do niższej klasy rozgrywkowej na skutek zdarzeń innych niż rywalizacja sportowa.

Jak widać – zdarzenie opisane na wstępie niniejszego wpisu – nie stanowi podstawy do rozwiązania kontraktu z winy klubu.

Ale…

Mamy jeszcze tzw. inne przypadki, o których stanowi przepis art. 8 ust. 10 Uchwały z dnia 27 marca 2015 roku Zarządu PZPN dot. minimalnych wymagań dla standardowych kontraktów zawodników.

Tylko i wyłącznie ten przepis mógłby stanowić podstawę prawną dla Zawodnika zaatakowanego na terenie klubowym przez chuliganów, i tylko na podstawie tego przepisu Zawodnik mógłby wnieść wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu do Izby. ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN.

Warto jednak zauważyć, że:

  • rozpoznając sprawę Izba dokona własnej, indywidualnej oceny czy wspomniany atak doprowadził do rażącego naruszenia obowiązków kontraktowych przez Klub,
  • istotą sprawy byłoby zatem wykazanie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy faktem zaistnienia ataku na Zawodnika a rażącym naruszeniem obowiązków kontraktowych przez Klub.

Nadto, wcale nie jest powiedziane, że szybko doszłoby do rozwiązania kontraktu, bowiem zasadą jest, że rozwiązanie kontraktu następuje dopiero z dniem prawomocnego rozstrzygnięcia Izby. Chyba, że Izba nada rygor natychmiastowej wykonalności orzeczeniu wydanemu w I instancji, o co zapewne wnosiłby każdy z Zawodników.

Szanse na rozwiązanie kontraktu z winy klubu w tej sytuacji?

W mojej ocenie niezbyt wysokie. Aczkolwiek nie przekonują mnie argumenty, podnoszone przez niektóre osoby ze środowiska piłkarskiego, iż w tej sytuacji nie ma szans na rozwiązanie kontraktu z winy klubu, bowiem był to jednorazowy incydent.

Po pierwsze, ten jednorazowy incydent mógł zakończyć się o wiele gorzej, a po drugie kolejne incydenty nie są wcale wykluczone.

  

Grzegorz Mania

Adwokat. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Swoją pracę magisterską pisał pod okiem prekursora prawa sportowego w Polsce – Prof. zw. dr hab. dr h.c. Andrzeja J. Szwarca. Praca dotyczyła odpowiedzialności dyscyplinarnej w sporcie. Adwokat Grzegorz Mania ukończył aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Poznaniu. Jest członkiem Wielkopolskiej Izby Adwokackiej. Adwokat Grzegorz Mania kontynuuje rodzinne tradycje wykonywania zawodu adwokata jako przedstawiciel trzeciego pokolenia. Od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia do roku 1993 praktykę adwokacką prowadził jego dziadek – dr Zygmunt Teodor Mania, a od roku 1992 do chwili obecnej jego ojciec – Krzysztof Mania. Adwokat Grzegorz Mania w swojej praktyce skupia się na zagadnieniach prawa sportowego, ze szczególnym uwzględnieniem prawa piłki nożnej. Poza prawem sportowym, jego głównym obszarem praktyki jest prawo cywilne i gospodarcze. Współzałożyciel Kancelarii Mania Kowal Adwokaci: www.mk-adwokaci.pl

Może Ci się również spodoba